-
- ODKRYWAJ
-
-
-
-
-
-
WIELKA AFERA: TUSK VS NAWROCKI

Karol Nawrocki objął urząd prezydenta 6 sierpnia 2025 i od pierwszych minut nadał twardy ton swojej kadencji. W inauguracyjnym przemówieniu postawił na hasła suwerenności, tradycyjnych wartości i ograniczonej roli Unii Europejskiej w polskiej polityce. Wprost zapowiedział blokowanie liberalnych reform rządu Donalda Tuska oraz możliwość forsowania własnych zmian konstytucyjnych do 2030 roku. Mając w ręku prawo weta, realny wpływ na politykę zagraniczną i obronność, Nawrocki może skutecznie hamować działania rządu, który do odrzucenia weta potrzebuje 3/5 głosów w Sejmie.
Rząd Tuska odpowiedział błyskawicznie. Zmieniono skład gabinetu - Waldemar Żurek został ministrem sprawiedliwości, a Radosław Sikorski objął stanowisko wicepremiera. Główne cele to obrona reform sądownictwa, wzmocnienie powiązań z UE i blokowanie inicjatyw prezydenckich.
Na arenie międzynarodowej pojawił się kolejny punkt zapalny - Polska i Niemcy przywróciły kontrole graniczne, argumentując to bezpieczeństwem i kryzysem migracyjnym. W praktyce to również narzędzie nacisku na elektorat i element politycznej demonstracji siły.
Nieco jaśniejszym punktem jest kwestia Ukrainy. Po rozmowie z Wołodymyrem Zełenskim, Tusk wyraził ostrożny optymizm co do możliwego zawieszenia broni. To jednak wciąż daleka droga do realnego pokoju.
Społeczne nastroje są podzielone - zwolennicy Nawrockiego liczą na twarde decyzje i „powrót do tradycji”, przeciwnicy widzą w nim przedłużenie rządów PiS. Wszystko wskazuje, że najbliższe lata będą okresem ostrej politycznej wojny pozycyjnej, w której każda strona będzie testować granice swojej władzy i cierpliwości wyborców.

