Szarm el-Szejk: Trump i przywódcy w wzajemnych pochwałach - porozumienie ws. Strefy Gazy podpisane!

Cześć, entuzjaści dyplomacji! Świat wstrzymał oddech podczas szczytu w egipskim Szarm el-Szejk, gdzie Donald Trump, prezydent USA, zebrał liderów z Bliskiego Wschodu i Europy. To, co zaczęło się od napiętych rozmów, skończyło się wzajemnymi pochwałami i podpisaniem porozumienia ws. Strefy Gazy 12 października 2025 roku. Co ugrał Trump i jak to zmienia sytuację w regionie? Zapraszam do analizy!

Szczyt w Szarm el-Szejk: Od napięć do porozumienia

Szczyt w luksusowym kurorcie nad Morzem Czerwonym zgromadził Donalda Trumpa, premiera Izraela Benjamina Netanjahu, prezydenta Egiptu Abdel Fattaha el-Sisiego, króla Jordanii Abdullaha II oraz przedstawicieli UE i ONZ. Tematem przewodnim było kryzys w Strefie Gazy - od blokady pomocy humanitarnej po negocjacje o zawieszeniu broni. Trump, goszczący jako mediator, zaskoczył wszystkich entuzjastycznym tonem. „Jesteście wielkimi liderami, a ja jestem zaszczycony, że tu jestem!” - powiedział, chwaląc Netanjahu za „twardą rękę” i Sisiego za „stabilność Egiptu”.

Porozumienie podpisane 12 października to przełom: Izrael zgodził się na tymczasowe otwarcie przejścia Rafah na 30 dni, by dostarczyć pomoc humanitarną (żywność, leki, wodę) do Gazy, pod nadzorem Egiptu i Jordanii. W zamian Hamas obiecał wstrzymanie ataków rakietowych, a UE zobowiązała się do 500 mln euro na odbudowę. Trump nazwał to „deale wieku”, chwaląc wszystkich: „Netanjahu, jesteś twardy jak skała! Sisi, Egipt to perła Bliskiego Wschodu!”. Liderzy odwzajemnili się: Netanjahu podziękował Trumpowi za „wsparcie nie do złamania”, a Abdullah II za „mądrość w chaosie”.

Trump podpisuje porozumienie w strefie gazy

Reakcje i kontrowersje

W świecie reakcje są mieszane. Zwolennicy Trumpa na X piszą: „Wielki deal! Trump znowu pokazuje klasę!” - np. @MAGA_World. Media jak Fox News chwalą porozumienie jako „krok do pokoju”. Krytycy, w tym Al Jazeera, nazywają to „tymczasowym plasterkiem” na rany Gazy, wskazując, że nie rozwiązuje blokady. „Porozumienie to minimum - Gazanie potrzebują stałego dostępu” - napisał @GazaVoice na X.

W Polsce temat zyskał uwagę ze względu na rolę UE. Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski skomentował w Polsat News: „To sukces dyplomacji, ale Polska musi naciskać na trwały pokój”. W sieci krążą memy z Trumpem jako „królem Bliskiego Wschodu”, ale też obawy o eskalację.

Co to oznacza dla regionu i świata?

Porozumienie to pierwszy krok od miesięcy - otwarcie Rafah może uratować tysiące żyć, ale eksperci, jak prof. Richard Haass w CNN, ostrzegają: „Bez negocjacji o granicach, to tylko przerwa”. Trump buduje wizerunek „pokojowego prezydenta”, co może pomóc przed midtermami w USA. Dla UE to test solidarności - Polska i Niemcy naciskają na humanitaryzm.

Co myślicie o porozumieniu w Szarm el-Szejk? Czy Trump naprawdę zmieni Bliski Wschód, czy to PR? Dajcie znać w komentarzach - dyskusja trwa!

Polub
Serce
2
Przejdź na Pro
Wybierz plan, który jest dla Ciebie odpowiedni
Przeczytaj więcej