Nord Stream: Sąd odmawia ekstradycji Żurawlowa - Ukrainiec wolny! "I słusznie" - mówi Tusk

Witajcie, śledzący międzynarodowe intrygi! W sprawie sabotażu Nord Stream następuje zwrot akcji - Sąd Okręgowy w Warszawie 17 października 2025 roku odmówił wydania Niemcom ukraińskiego nurka Wołodymyra Żurawlowa, podejrzanego o wysadzenie gazociągu w 2022 roku. Sąd uchylił areszt i nakazał natychmiastowe zwolnienie. Premier Donald Tusk skomentował: "I słusznie". Co kryje się za decyzją i jak reagują Niemcy? Rozbijmy to na części!

Decyzja sądu: Żurawlow wolny - brak podstaw do ekstradycji

Sąd Okręgowy w Warszawie, po rozpatrzeniu Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA) z Karlsruhe, odmówił ekstradycji Wołodymyra Żurawlowa (49 lat), ukraińskiego nurka zatrzymanego w Pruszkowie 10 października 2025 roku. Sędzia Dariusz Łubowski uzasadnił: "Sąd nie ma jurysdykcji do oceny winy, ale istnieją przeszkody - obawa o upolitycznienie procesu w Niemczech i ryzyko wydania Żurawlowa Rosji". Sąd uchylił 40-dniowy areszt (z wniosku prokuratury) i nakazał natychmiastowe zwolnienie.

Żurawlow, poszukiwany za sabotaż Nord Stream 2, był przetrzymywany od 10 października. Jego obrońca Tymoteusz Paprocki argumentował: "W Niemczech sędziowie nie mają immunitetu, a proces byłby niesprawiedliwy - ryzyko ekstradycji do Rosji to śmierć". Sąd przychylił się do wniosku, podkreślając brak gwarancji fair trial.

Reakcje: Tusk chwali, Niemcy w szoku - "To polityczna decyzja"

Premier Tusk zareagował natychmiast na X: "Polski sąd odmówił ekstradycji do Niemiec Ukraińca podejrzewanego o wysadzenie Nord Stream 2 i zwolnił go z aresztu. I słusznie. Sprawa zamknięta". MSZ potwierdza: Sikorski gotów przyznać Żurawlowowi azyl i order. To sygnał solidarności z Ukrainą, zwłaszcza po wecie Nawrockiego ws. pomocy uchodźcom.

Niemcy są oburzone. Federalny Trybunał Sprawiedliwości w Karlsruhe, wydawca ENA, nazwał decyzję "polityczną" - podaje Reuters. Prokuratura w Hamburgu, badająca sabotaż od 2022 roku, mówi o "naruszeniu prawa UE". "To podważa współpracę sądową" - oświadczył minister sprawiedliwości Marco Buschmann.

W Ukrainie radość: Prezydent Zełenski podziękował Polsce na X: "Dziękuję za ochronę naszych bohaterów - Żurawlow walczył za wolność". Media jak "Kyiv Independent" piszą: "Polska chroni sabotażystę Nord Stream przed Niemcami".

Mapa Nord Stream'u

Tło: Sabotaż Nord Stream i ukraiński trop

Nord Stream 1 i 2 zostały wysadzone we wrześniu 2022 roku w Bałtyku - cztery eksplozje uszkodziły rurociągi, co kosztowało miliardy. Niemcy podejrzewają Żurawlowa o udział w operacji, ale Ukraina twierdzi, że to "bohater" walczący z rosyjską dominacją energetyczną. Zatrzymanie 10 października wywołało burzę - ABW i prokuratura działały na żądanie ENA, ale sąd uznał ryzyka.

To nie pierwsza kontrowersja: Włochy odmówiły ekstradycji innego podejrzanego Serhija K. do Niemiec (Sąd Najwyższy uchylił decyzję apelacyjną). Żurawlow, nurek z doświadczeniem wojskowym, mieszkał w Polsce od 2022 roku.

Skutki: Napięcia polsko-niemieckie i solidarność z Ukrainą

Decyzja sądu to triumf dla rządu Tuska - podkreśla suwerenność sądów i wsparcie Ukrainy. Ale Niemcy mogą zażądać apelacji w ETS lub wstrzymać współpracę. Dla Żurawlowa to wolność - Paprocki zapowiada azyl i odszkodowanie. Ekspertka prof. Anna Materska-Sosnowska w TOK FM: "To polityczny gest - Polska stawia na Ukrainę, kosztem relacji z Berlinem".

W sieci burza: @PatriotPL: "Brawo sąd - Żurawlow bohater!". @EuroSceptyk: "Niemcy wściekli - słusznie!". Memy z Żurawlowem "nurkującym przed CBA" viralują.

Co sądzicie o decyzji sądu? Czy Żurawlow to bohater, czy podejrzany? Dzielcie się w komentarzach - wasze głosy napędzają debatę!

Haha
1
Przejdź na Pro
Wybierz plan, który jest dla Ciebie odpowiedni
Przeczytaj więcej