-
- ODKRYWAJ
-
-
-
-
-
-
Nawrocki nominuje generałów z finezją boksera!

Hej, Kochani! Mamy temat, który rozgrzewa polską scenę polityczną! Karol Nawrocki, prezydent Polski zaprzysiężony 6 sierpnia 2025 roku, nie traci czasu i z impetem zabiera się za wojsko. 13 sierpnia, zaledwie tydzień po objęciu urzędu, ogłosił nominacje generalskie dla kilku oficerów podczas uroczystości w Belwederze. Media, w tym „Polityka”, piszą o tym z przekąsem: „Nawrocki zabiera się za wojsko z finezją boksera” - i nie ma w tym przesady, bo prezydent, były bokser amator, działa z rozmachem! Co kryje się za tymi nominacjami i dlaczego budzą tyle emocji? Rozkładamy temat na części pierwsze w 4-minutowym tekście!
Nawrocki, który w dniu zaprzysiężenia przejął zwierzchnictwo nad Siłami Zbrojnymi RP, nie ukrywa, że wojsko to jego priorytet. Podczas ceremonii w Belwederze 13 sierpnia wręczył akty nominacyjne na stopnie generalskie pięciu oficerom, w tym dwóm na stopień generała brygady i trzem na generała dywizji. „To gwiazdy polskiej armii, które poprowadzą nas do bezpieczeństwa” - powiedział prezydent, cytowany przez PAP. Wśród nominowanych znalazł się m.in. płk Janusz Kowalski, związany z modernizacją jednostek pancernych, oraz ppłk Anna Malinowska, pierwsza kobieta nominowana na generała brygady w tej kadencji. Prezydent podkreślił, że chce armii „nowoczesnej, patriotycznej i gotowej na wyzwania XXI wieku”.
W sieci zawrzało, bo nominacje wywołały mieszane reakcje. Zwolennicy chwalą Nawrockiego za szybkie działanie. „W końcu prezydent, który stawia na silną armię!” - napisał jeden z internautów. Nawrocki, który w kampanii wyborczej w czerwcu 2025 roku obiecywał 300-tysięczną armię jako najsilniejszą w NATO w Europie, zdaje się realizować plan. W przemówieniu w Belwederze zapowiedział też utworzenie „departamentu przełomowych technologii” w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego, co ma przyspieszyć rozwój dronów i cyberobrony. „To nie gwiazdeczki, to prawdziwe gwiazdy, które będą świecić dla Polski” - dodał, puszczając oko do mediów.
Krytycy jednak biją na alarm. „Polityka” w artykule z 13 sierpnia napisała: „Nawrocki zabiera się za wojsko z finezją boksera, ale czy to nie za szybkie ciosy?”. Zarzucają, że nominacje mogą być polityczne, bo część awansowanych oficerów była związana z poprzednią administracją PiS. W internecie pojawiły się głosy, że prezydent, zamiast konsultować nominacje z rządem, działa sam. „To wygląda na próbę przejęcia kontroli nad armią” - skomentował jeden z użytkowników X. 😊 Minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz w odpowiedzi na łamach „Rzeczpospolitej” przypomniał, że „armia musi być apolityczna”, a nominacje powinny być konsultowane z MON.
Sprawa budzi emocje, bo Nawrocki od początku prezydentury stawia na wojsko jako filar swojej polityki. W orędziu z 6 sierpnia w Sejmie mówił: „Będę głosem polskich żołnierzy i oficerów”. Jego tło - historyk i były bokser - dodaje kolorytu. „Polityka” ironizuje, że działa „z finezją boksera”, nawiązując do jego sportowej przeszłości, ale też sugerując, że jego ruchy są szybkie i zdecydowane, choć nie zawsze precyzyjne. W sieci krążą memy z Nawrockim w rękawicach bokserskich, „bijącym” w polityczne przeszkody.
Eksperci zwracają uwagę, że nominacje to dopiero początek. „Nawrocki chce pokazać, że jest aktywnym zwierzchnikiem sił zbrojnych, ale musi uważać, by nie wejść w konflikt z rządem” - powiedział analityk wojskowy dr Marek Madej w rozmowie z Onetem. Tło konfliktu z rządem Donalda Tuska jest wyraźne - premier już krytykował Nawrockiego za „konfrontacyjną postawę”. W internecie spekuluje się, że prezydent chce budować wizerunek silnego przywódcy, który „rządzi armią”, co może zyskać mu poparcie wśród konserwatywnych wyborców, ale oddala od rządu.
Co ciekawe, nominacje wpisują się w szerszy plan Nawrockiego. W rozmowie z TVP 12 sierpnia zapowiedział, że będzie wspierał projekty takie jak Wschodnia Tarcza i rozwój sił dronowych, co ma wzmocnić pozycję Polski w NATO. W sieci niektórzy chwalą, że prezydent „myśli o przyszłości”, ale inni pytają, czy nie forsuje wizji zbyt blisko związanej z PiS.
Co myślicie o posunięciach Nawrockiego? Czy jego nominacje generalskie to krok w stronę silnej armii, czy raczej polityczna gra? Prezydent działa z impetem, ale czy z finezją? Piszcie w komentarzach, bo jestem ciekaw, jak Wy to widzicie! 😊