Kaczyński kontratakuje Konfederację: "Gotowi do zdrady narodu!" - Bosak prostuje na gorąco!

Cześć, śledzący polskie polityczne podchody! Mija dwa lata od wyborów parlamentarnych, a Jarosław Kaczyński nie odpuszcza - na konferencji PiS 15 października 2025 roku ostro uderzył w Konfederację, oskarżając jej liderów o gotowość do koalicji z PO i "zdradę narodu". To reakcja na zapowiedzi Sławomira Mentzena i Krzysztofa Bosaka, którzy flirtują z Tuskiem. Bosak od razu prostuje: "To manipulacja!". Co stoi za tym atakiem i jak to wpływa na prawicę? Zanurzmy się w szczegóły!
Kaczyński nie szczędzi słów: "Zerwali maski"
Na konferencji podsumowującej dwa lata rządów koalicji Tuska, Kaczyński przeszedł do ofensywy. "Proszę zwrócić uwagę na wypowiedzi pana Mentzena i to, że również pan Bosak deklaruje gotowość do porozumienia i współrządzenia z Platformą Obywatelską" - grzmiał, cytowany przez Goniec.pl. Dodał: "Fakt, że politycy Konfederacji są gotowi wpisać się w ten projekt polityczny, którego celem ma być faktyczna likwidacja państwa polskiego". To nie pierwsze starcie - Kaczyński wcześniej nazwał potencjalną koalicję KO-Konfederacja "zdradą narodu", ostrzegając, że Konfederacja "nie podbije" PiS, ale może zdradzić patriotów.
Konferencja w Białymstoku była pełna emocji - Kaczyński mówił o "anty-polskiej" agendzie Tuska, a Konfederacja stała się głównym celem. "Nie chcę brzydkich określeń używać, ale to wygląda na gotowość do antypatriotycznego sojuszu" - podsumował. To zmiana strategii PiS: zamiast szukać sojuszu z Konfederacją, Kaczyński dystansuje się, by powalczyć o jej elektorat.
Bosak prostuje: "To manipulacja Kaczyńskiego"
Krzysztof Bosak zareagował błyskawicznie na X: "Kaczyński manipuluje moimi słowami - nigdy nie deklarowałem gotowości do współrządzenia z PO. To jego strach przed konkurencją!". Bosak, lider Ruchu Narodowego w Konfederacji, podkreślił, że jego komentarze dotyczyły "dialogu politycznego", nie koalicji. "PiS boi się, że Konfederacja zabierze im prawicowy elektorat - stąd te ataki" - dodał w Radiu Wnet.
Sławomir Mentzen, współlider, podchwycił: "Kaczyński widzi duchy - my walczymy o wolny rynek, nie o Tuska!". W sieci Konfederacja publikuje memy z Kaczyńskim jako "starym wilkiem", który "gryzie sojuszników".
Tło: Dwa lata rządów Tuska i prawicowa układanka
Dwa lata po wyborach 15 października 2023 roku, PiS podsumowuje "upadek Polski" pod Tuskiem: inflacja, migracja, "likwidacja suwerenności". Kaczyński oskarża KO o "niemiecką agendę" i widzi w Konfederacji zagrożenie - ich sondaże rosną (ok. 12%), a elektorat prawicowy się rozdrabnia. Atak to próba zwasalizowania Konfederacji lub przejęcia jej głosów, jak sugeruje Newsweek: "Miłość do Konfederacji wygasła - Kaczyński daje sygnał do ataku".
Eksperci, jak prof. Agnieszka Kasińska-Metryka w RP.pl, oceniają: "Kaczyński boi się, że Konfederacja pójdzie z PO - to jego koszmar". Dr Antoni Dudek w NCzas.info dodaje: "To desperacja PiS - bez Konfederacji nie wrócą do władzy w 2027".
Reakcje w sieci i co dalej?
W internecie burza! Zwolennicy PiS piszą: "Konfederacja zdradza prawicę!" - @PiS_fan1980 na X. Konfederaci kontrują: "Kaczyński traci grunt!" - @KonfaPL. Memy z Kaczyńskim "bijącym Konfederację" viralują na TikToku.
Dla prawicy to test: czy Kaczyński zjednoczy obóz, czy pogłębi podziały? Przed wyborami prezydenckimi 2025, Konfederacja może zyskać na ataku.
Co myślicie o starciu Kaczyńskiego z Konfederacją? Czy Bosak ma rację, że to manipulacja, czy PiS ma powody do obaw? Podzielcie się w komentarzach - dyskusja trwa!
